Po kilku latach abstynencji wpadłem znowu w nałóg z dzieciństwa. Zacząłem czytać książki.
Więc chcąc się zmotywować i pozostać w nałogu postanowiłem stworzyć tego o to bloga. Nie dość że upamiętnię swoje dokonania dla potomnych to jeszcze będę musiał czytać no bo jak tu zawieść moich czytelników….
Mam nadzieje, że zachęcę choć jednego albo jedną z was do przeczytania choć jednej książki. I zero wymówek. One wszystkie są beznadziejne i udowodnię to samemu sobie i Wam też.
Także do czytania, a ja postaram się nagryźmolić coś od czasu do czasu żeby opisać moje wrażenia, polecić coś interesującego, a może nawet nauczyć się i cię czegoś nowego.
Ahoj i czuj, czuj czuwaj!!!
Dawid